41. Wstawione okna. W oczekiwaniu na roboty na dachu. Drzwi budowlane.
Wszystkie okna wstawione. Niestety jedna z ram uszkodzona w transporcie, od największego przeszklenia. Na szczęście ekipa montażowa bardzo w porządku - sami wykryli uszkodzenie i sami zdecydowali że tak nie może, być. Zamówione ramy będą dopiero za trzy tygodnie, trudno. Więc odbiór okien dopiero wówczas. Mamy więc czas, żeby dokładnie sprawdzić czy nie ma innych uszkodzeń.
Sobota dedykowana na zrobienie drzwi roboczych. Stanowią minimalną przeszkodę do sforsowania dla potencjalnych nieproszonych gości, ale przynajmniej nie jest już otwarte na oścież i mimo wszystko daje jakieś wrażenie prywatności i zabezpieczenia. No i zaczynam wykorzystywać w końcu góry drewna z działki.
Dobrze. Musze tak samo zabić wnękę garażową i drzwi wejściowe. We wtorek mają wejść chłopaki od elektryki. I chłopaki od dachu - mają kłaść dachówkę. Miejmy nadzieję że już teraz nic się nie przesunie. Zwłaszcza że dachóweczka już czeka: