Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

46. Rok od startu! Tynki wewnętrzne. Gołębie.

Blog:  masztal
Data dodania: 2021-05-09
wyślij wiadomość

Rok! 8 maja minął rok od startu, od wbicia pierwszej łopaty i wyznaczenia budynku. Początek był obiecujący, szybkie tempo, sprawna ekipa. Do jesieni, czyli do dachu szło sprawnie, później lekka zadyszka przy elektryce, skończona już w mrozach, i przestój. OK. Budynek ma czas na to by się dobrze osadzić, rozgościć na działce.  Hm, to jeszcze nie dokładnie to co miało być, ale zaczyna już przypominać. Daleka jeszcze droga.

Tynki wewnętrzne czekały na moment, kiedy temperatura będzie stabilna w okolicach 5 stopni. Tym razem zima wyraźnie zaznaczyła swoją obecność i wpuściła tynkarzy na budowę dopiero w kwietniu. Ekipa tynkarzy niewielka, ale sprawna. Tempo narzucili tak duże że zapomnieli wyciągnąć spod zaciągniętego tynku kable.. W 4 miejscach musieliśmy szukać tych kabli pod tynkami, wycinać już wyschnięte tynki i podklejać na nowo. No nikt nie jest doskonały.

Tynki gipsowe, narzucane maszynowo.  

Decyzja wynikająca chyba przede wszystkim z oszczędności: po tynkach wapiennych trzeba robić gładzie. To dodatkowy czas i pieniądze. Po tynkach gipsowych mam nadzieję, że wystarczą miejscowe niewielkie poprawki, a potem już grunt i farba.  



I faktycznie jest całkiem ok. Poprawki będą niezbędne w kilku miejscach - wspominane wyciągane kable, czy piony wentylacji grawitacyjnej - przy pionach wentylacyjnych tynki popękały - schną inaczej przy bloczku wentylacyjnym w którym hula wiatr a inaczej nałożone na litą ścianę, i są pęknięcia na granicy bloczka i ściany. Mam nadzieję że na późniejszym etapie da się to wyprowadzić. Ale generalnie jestem zadowolony - ściany są gładkie, kąty i płaszczyzny zachowane. Więc super. Tylko muszą jeszcze chwile poschnąć.







No dobrze. W międzyczasie musiałem zrobić daszek na balkonie nad wykuszem. W pluchę woda tam stoi, i przesiąka na parter. Dopóki nie wykończę dobrze tego balkonu i nie zrobię solidnego odpływu, musi być daszek, inaczej nigdy nie wyschłyby tynki w tym miejscu.



No nie jest jakiś specjalnie wyrafinowany i dizajnerski, ale funkcję swoją spełnia, sprawdzone w warunkach deszczowych, wodą spływa w dół. Więc ok.

Gołębie. Gołębie to cała historia. Pewnego dnia w domku pojawiły się dwa gołębie. Ucieszyłem się - są pierwsi lokatorzy naszego nowego domku - przyniosą szczęście.



Oczywiście po kilku dniach zorientowałem się, że nowi lokatorzy przede wszystkim bardzo bardzo brudzą. Okazało się jednak , że teraz już nie jest łatwo je wyprosić. Próbowałem różnych sztuczek, ale cały czas wracały. Po kilku dniach okazało się , że problem nie tylko w tym że krzątają się po pustym domu, ale przede wszystkim, wysiadują na dachu. I efekt jest taki:



I serce mi pękło - dachówka leży kilka miesięcy a wygląda bardzo źle, obrobiona przez gołębie. Z domu się ich pozbędę, i brud jest łatwy do usunięcia, ale z dachu? Wyczyszczenie tego tam przecież nie jest takie proste.. Masakra. Wypowiedziałem gołębiom wojnę. Pozapychałem dziury przez które przelatywały i tropiłem po domu miejsc gdzie mogłyby chcieć zbudować gniazdo. I faktycznie w 2 miejscach znalazłem kupki młodych gałązek. Postanowiłem się uzbroić:


To plastikowy model pustułki. Podobno gołębie się boją. Pustułka już wisi i zobaczymy jak sobie poradzi. W międzyczasie okazało się , że gołębie wyprowadziły mnie w pole i zrobiły gniazdo z tyły komina gazowego. O to co tam znalazłem:


Więc wojna. Tym razem wziąłem się jeszcze ostrzej do roboty i efekt był następujący:


Jestem przekonany, że już więcej nie przyleci. Usunąłem gniazdo i od kilku dni jest spokój. Ale problem z uwalonym dachem wciąż istnieje. Myślę że umyjemy jak będą rozłożone rusztowania od elewacji. Ale wpierw muszę wymyślić pewny sposób na to by nie wracały.

W międzyczasie prace trwają, porządkujemy działkę i dom, i frajda jest przy tym wielka.



Kolejny etap: instalacje, gazowa i wodno-kanalizacyjna. Mamy mieć mistrza w swoim fachu czyli wujka Andrzeja. Ma przyjechać w tym tygodniu, we wtorek. Musze tylko wcześniej zorganizować styropian. Ceny zwariowały, i trzeba teraz faktycznie polować. W mojej zaufanej hurtowni sprzedają po 98PLN za paczkę. Zalazłem poza za 10pln mniej. To duża różnica biorąc pod uwagę że bierzemy prawie 200m2. Mam nadzieję, że w środę będę miał ten styropian, i wtedy w ciągu tygodnia gaz wod kan będzie zrobiony, a potem od razu wylewki.







5Komentarze
Data dodania: 2021-05-09 08:54:34
Gratuluje ! Zawsze poczatki to fajne tempo potem lekko siada i prace i zapał. Rozpędzicie się od nowa jak juz ściany będą do malowania i panele do układania. Przekonasz się sam o tym. Co do wykuszu pocztaj jak to dobrze zrobić jeszcze przed ociepleniem, miałem ten sam problem i uważam że zrobiłem jak należy- mam to nawet opisane na blogu krok po kroku. Co do tynkow - tez mi się zdawało ze nie będzie poprawek do póki nie ustawiłem 2 halogenów, wtedy jednak decyzja zapadła by po całości robić gładzie a koszt ich to ok 10 koła z materiałami.
odpowiedz
Data dodania: 2021-05-09 12:02:41
u nas dwóch sasiądów ma stada gołębi i nie da się ich przegonić, jedyna opcja to kolce na dach, zamontowaliśmy na domu teraz będziemy na garażu i na jętkach zewnętrznych bo tam też potrafią siadać a potem zostaje tylko po nich biały pas startowy. My mamy blachę więc baliśmy się że przez te odchody i słońce się odbarwi.
odpowiedz
Data dodania: 2021-05-10 07:23:37
u nas dzikie gołębie pojawiły się w tym roku, ale dach z blachodachówki zmywany jest regularnie przez deszcze, więc na razie nie tragedia, u sąsiadów na dachówce ceramicznej jest z tym gorzej, na gołębie podobno nie ma rady
odpowiedz
Data dodania: 2021-05-11 10:22:29
Jest rada :D orzeł czy Jastrząb w okolicy hehe
odpowiedz
Data dodania: 2021-08-01 22:19:45
podbitka
Witam. Mam ten sam kolor okien co wy... są przepiękne... czy wy już wiecie jaką podbitkę zamontujecie? niestety nie ma podbitki w tym kolorze.... szukałam trochę ale jedyne co choć trochę pasuje to podbitka stalowa Budmat - dąb bielony... jest niestety trochę ciemniejsza od okien. Dodatkowy problem to wysoka cena stali . Podpowiedzcie proszę jakie wy macie rozwiązanie....
odpowiedz

45. Kładziemy prąd. O czym nie zapomnieć?

Blog:  masztal
Data dodania: 2020-12-19
wyślij wiadomość

W sieci jest mnóstwo rad o czym nie zapomnieć. Jest tego tak dużo, że faktycznie nie ma pewności, czy o wszystko zadbamy. Mamy położone kable u góry, kolejny krok to dół, i na zewnątrz, a potem spięcie wszystkiego w rozdzielni. Kilka dni żeby zadbać o wszystko, o niczym nie zapomnieć.....

Światło schodowe: Podświetlane stopnie - nie jestem przekonany. Zrobimy więc klasycznie - światło w ścianie co kilka stopni + czujka ruchu na wejście schodów u góry i na dole. Plus stałe sterowanie oświetlenia schodami (włączanie i wyłączanie)

Tras jest dużo, musze zrobić sporą  dokumentację, żeby nie wwiercić się któregoś dnia przy próbie zawieszenia obrazka.

Przygotowane miejsce pod router na strychu.

W pokoju gościnnym przygotowany tunel pod kable telewizyjne. To dobry pomysł, najczęściej teraz TV jest wieszane na ścianie, więc kable można puścić w tunelu żeby nie 'ozdabiały' ściany.

Wypuszczone kable do czujek ruchu, do kamer monitoringu ochroniarskiego

Kable przygotowane pod biurka dziewczynek, miejmy nadzieję że biurka będą w tych miejscach w których myślimy dzisiaj :)

Światło dociągnięte do szaf u dzieci i w szafie w korytarzu


Sterowanie światłem w korytarzu - duże wyzwanie, dużo kabli.

Balkon na zewnątrz - odprowadzenie pod klimatyzację w pokojach dziewczyn

i światło

i pod satelite

Przy mrozach zamarzła woda w kranie wyprowadzona do domu. Nie chciałem zakręcać w studzience, zakładam że będzie potrzebna. Więc proste rozwiązanie - podłączony kabel grzewczy - owinięcie kraniku z wodą powinno zabezpieczyć przed zamarzaniem, i rozsadzeniem kranu.

Fajnie. Mróz nie tylko zabiera się za kranik, ale też za okna. To z kolei sama radość:

Pięknie.

5Komentarze
Data dodania: 2020-12-20 10:38:41
Nie wiem jakie macie mieć ogrzewanie i sterowanie ale może kabel pomiedzy rozdzielaczami podłogówki a piecem, kable od sterowników pokojowych do rozdzielacza, kabel do czujnika pogody od pieca do ściany na zewnętrz najlepiej północnej, zasilanie z agregatu? ladowanie elektryczne samochodów, peszle pod instalację PV, być może obwód pod grzałkę elektryczną w zasobniku wody (jak będzie PV może się przydać), może elektrozawór do wody spięty z alarmem (zazbrajasz alarm odcina Ci wodę - ale nie włączysz prania lub zmywarki z opóźnieniem, nawadniania ogrodu), jeden dodatkowy obwód wypuszczony na ogród (nie wiadomo czy się nie przyda w przyszłości). Ale przy tej ilości kabli ja bym puszczał w bruzdach a nie po ścianie.
odpowiedz
masztal  
Data dodania: 2020-12-20 22:01:56
No tak, ogrzewanie podłogowe. Jesteśmy jeszcze przed rozmowami z naszym najlepszym specem od wod-kan, i będziemy z nim decydować co gdzie kładziemy. Ale tak, będziemy też robić sterowanie ogrzewaniem podłogowym z pokoi. O bruzdowaniu też myślałem, ale wyszło mi że standardem jest teraz puszczanie po murze i przykrywanie tynkiem. Trzeba jedynie uważać przy doborze farby - są takie farby przy których kable przebijają.
odpowiedz
Odpowiedź do wiedzmin
Data dodania: 2020-12-20 12:20:46
Gniazdko w środku garaż zaraz przy bramie na odkurzacz do samochodu, na lampki świąteczne przed domem. Ja np mam sterowanie oświetleniem zewnętrznym z wszystkich pokoi w domu, więc kabli i dodatkowo moduły w puszki. Mam też garaż zamykany i otwierany nie tylko z pilota ale i z pstryczka w garażu jak i przy drzwiach wejściowych. Kinkiety zewnętrzne, kabel na ogrod np w przyszłości do altanki. Przed domem kabel na słupki z oświetleniem, na furtkę jak elektrozaczep, na bramę. Jak np chcesz okna dachowe zamykać auto np z czujnikiem deszczu, zmierzchu to kabel do każdego okna. Jak drzwi wejściowe na elektrozaczep to też kabel. Wideomofon, kable Ethernet do każdego pokoju od modemu. Ogólnie ja np też w każdym. Pokoju mam gniazdko na dole, nie cierpię przedłużaczy a za 3 lata albo 6 nie wiesz czy nie przemeblujesz układu.
odpowiedz
masztal  
Data dodania: 2020-12-20 22:05:32
Gniazdka i na zewnątrz domu i z przodu i z tyłu - obowiązkowo. Kable Ethernet do każdego pokoju - wydaje mi sie to zbędne - obecnie przecież wszystko chodzi na wi-fi, wystarczy doprowadzić silny sygnał na piętro.
odpowiedz
Odpowiedź do przemekradomyski11
Data dodania: 2020-12-27 10:53:14
Nie zapomnijcie zrobić zdjęć. Połowy bajerów nie wykorzystacie, ale zawsze dobrze mieć kilka przewodów w ścianach.
odpowiedz

44. Dach gotowy

Blog:  masztal
Data dodania: 2020-11-20
wyślij wiadomość

Dach skończony. Mocna ekipa w kilka dni uwinęła się z dachem, sprawnie, szybko, bez niespodzianek. Jesteśmy zadowoleni z wyboru dachówki, kolor, kształt, faktura. Chociaż dach ma po prostu nie przeciekać, to bardzo fajnie, że też wygląda super. Część ostatnich dachówek była docinana na dachu, stąd lekko przyprószony białym pyłem.

Wszystkie elementy wkomponowane w dach: okna, wyłaz do komina, kominki wentylacyjne oraz obrobiony blachą komin.

Obróbka blachą, i dachówka skrajna wysunięta na brzeg.

W środku bardzo się rozjaśniło, doszło 6 okien dachowych, i dwa włazy na dach, również z szybą. 2 w pokoju nad garażem - jedno w części sypialnej i jedno w części garderoby

Po dwa większe w każdym z pokoi dziewczynek

I wyłazy na strychu

Dobrze. Powoli przymierzamy sie do zamknięcia na zimę, na weekend zaplanowany duże sprzątanie. Może jeszcze położymy część elektryki, pomaluje jeszcze balkon dysperbitem, myślimy jeszcze o ogrodzeniu i o wyrównaniu działki. Super.



3Komentarze
Data dodania: 2020-11-21 19:05:28
Pięknie wszystko wygląda :) Dach wygląda bardzo profesjonalnie .
odpowiedz
masztal  
Data dodania: 2020-11-22 20:10:10
Dzięki, też nam sie bardzo podoba
odpowiedz
Odpowiedź do pawelliewaa
Data dodania: 2020-11-24 20:11:44
Cena dachu
Witam ile wyszła was robocizna za dach?? U mnie powiedzieli 80 z od metra kw czy to dużo ?? Więźba plus ułożenie blachodachówki
odpowiedz

43. Dachówka

Blog:  masztal
Data dodania: 2020-11-13
wyślij wiadomość

Dachówka ląduje na dachu! I wygląda ok.

Ekipa działała już w czwartek, i zajęła się wpierw obróbką blacharską i osadzeniem rynien. W pierwszym momencie blacha wyglądała mi na troche szeroką i w pierwszym momencie trochę się zmartwiłem.


ale dzisiaj, kiedy położyli dachówki  skrajne, zaczęło to wyglądać naprawdę fajnie. Wprawdzie w projekcie obróbki blacharskie i rynny są jasne, ale nasze grafitowe też są ok.  Dachówka przywieziona naczepą z hds, i podana została bezpośrednio na dach i porozkładana.


dachówka porozkładana

Do południa rozłożona prawie połowa dachówki

jest dobrze

42. Przygotowanie pod dachówkę, pierwszy tynk (!), zabezpieczenie terasu

Blog:  masztal
Data dodania: 2020-11-11
wyślij wiadomość

Wkroczyła ekipa od dachu, tzn będzie kładzona dachóweczka. Przyjmujemy, że po położeniu dachówki będzie stan surowy zamknięty (wprawdzie zamknięty drzwiami i bramą prowizorycznymi, budowlanymi - ale zamknięty). Wpierw rozłożone są łaty, w jeden dzień ołatowany praktycznie cały dach.

Ekipa od dachu postanowiła na mnie nie czekać i sami zabezpieczyli bramę garażową - skoro zostawiają tam sprzęt , chcą żeby było zabezpieczenie.  Tak więc pojawiła się brama:

.. i drzwi wejściowe 

Pamiętając o tym że fragment elewacji nad garażem powinien być wykończony - wykańczamy już na gotowo ten fragment ściany. Stąd już wybrany tynk, i położony fragment. Tynk Kreisel baza B, baranek 1,5 mm, bez żadnego barwnika, czyli po prostu biała baza. Hmm.. liczyłem na trochę jaśniejszy efekt, ale druga połowa twierdzi , że jest ok, więc nie będę kruszył kopii o odcień bieli. Zobaczymy też jak wygląda w słońcu.

Teraz trzeba pilnie zorganizować podbitkę na ten fragment (PCV, metal, czy drewno???...), oraz kratkę wentylacyjną na szczyt.

Jeszcze jeden temat ściąga mi sen z powiek. Taras nad wykuszem. Wszyscy mówią, że to newralgiczne miejsce, które lubi przeciekać. Na plus jest to że cały ten taras wylany jest w całości razem ze stropem, ale i tak jak stała tam woda to trochę, miejscami przesiąkało. Jeszcze nie wiem jak to wykończę, ale niezależny konsultant zalecił na razie przynajmniej dysperbit. Więc wysmarowałem dzisiaj dysperbitem. Ale muszę się zastanowić dobrze jak to wykończyć, żeby nie mieć żadnych niespodzianek z przesiąkaniem i przeciekaniem.

No nie wiem.  Nie wiem jak to dobrze zabezpieczyć. 

Tymczasem okna - ściągnęliśmy folię ochronną - wszyscy mówią , że nie może być za długo na oknie, na słońcu po prostu zbyt mocno zespala się z ramą, ciężko ją później usunąć. Będziemy więc jakoś inaczej zabezpieczać okna. Kolor Woodec Turner Oak Malt. Wyglądają ok




No dobrze. Najbliższy tydzień to kładzenie dachówki, elektryka. Dobrze że się dzieje na budowie. Dachóweczki przymierzone do stelaża z łat.. czekają by wylądować na dachu :)

 

masztal
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 32804
Komentarzy: 108
Obserwują: 8
On-line: 9
Wpisów: 46 Galeria zdjęć: 907
Projekt Praktyczny 3a
BUDYNEK- dom wolno stojący , piętrowy bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Józefosław
ETAP BUDOWY - Brak
ARCHIWUM WPISÓW
2021 maj
2020 grudzień
2020 listopad
2020 wrzesień
2020 sierpień
2020 lipiec
2020 czerwiec
2020 maj

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67142
Liczba wpisów: 222810
Liczba komentarzy: 903589
Liczba zdjęć: 681140
Liczba osób online: 272
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy