36. Dach - deskowanie i papa
Pogoda fantastyczna do prac z dachem. Mam nadzieję , że utrzyma się jeszcze kilka dni, dwa tygodnie. Zależy nam na pilnym położeniu dachu, żeby zamknąć całość zanim zrobi się plucha. Idziemy więc z deskowaniem i papowaniem.
Papa kładziona nie na zgrzewanie, tylko mocowana papiakami. Samo deskowanie też idzie gładko, chłopaki operują pistoletem gazowym, który strzela gwoździami. Sprawnie i szybko. Przywiezione 20 rolek papy, po 2 dniach lądują na dachu
Tempo dobre, problem w tym że zabrakło desek na deskowanie. Lilka oburzona - bo wszędzie dach już jest zabrakło tylko nad jej pokojem
Deski zamówione, mają przyjść jutro rano. Jeśli tak to może uda się w tym tygodniu zakończyć zabawę z tym dachem i w przyszłym jest szansa na dachówkę. I udało sie dodzwonić do PGE - mają doprowadzić prąd do końca miesiąca.. Tydzień będziem pić ze szczęścia.