15. Nadproża i kominy wentylacyjne, gazowy
Pogoda wciąż nie rozpieszcza. Wczoraj praktycznie dzień przestoju, od kilku dni cały czas lało. Ściana deszczu. Dzisiaj się rozpogodziło i można było podciągnąć z tematami. Przede wszystkim pojawiły się naproża i widać już dobrze wnęki okien i drzwi. Pojawił się też komin gazowy i ciągi do wentylacji grawitacyjnej (wciąż bijemy się z decyzją, czy robić rekuperacje, wentylacje mechaniczną - w przypadku decyzji na tak - będę zatykał otwory wentylacji grawitacyjnej..)
Zaczyna się też pojawiać szkielet pod schody i to jest super - bo zaraz będzie można się dostać na piętro!!!!
wnęka pod schodami
i widok z góry , juz na parter
i widok z góry na garaż
Jutro znowu ma padać. Na dzisiaj szambo jest poniżej gruntu - i po dwóch dniach ulewy - połowa szamba wypełniona wodą i piachem z działki. Mam nadzieję, że szambiarka da radę wyciągnąć ten piach. Na razie nie opróżniam - musiałbym równocześnie jakoś zabezpieczyć wlot do szamba, żeby woda się nie lała. Coś wymyślę jak się zacznie przelewać. Na przyszły tydzień trzeba zorganizować belki do podparcia stropu. W poniedziałek wezmę jakieś Ducato z firmy żeby przywieźć belki.